Dawno nie pisałam posta. Siadam przed komputerem. Mam otwarte pole do pisania, ale nic nie piszę. Tak ciepło. Nic mi się nie chce. Ciepło odmóżdża, nie wiem co mam pisać. Ciepło odbiera pomysły do pisania. Tak mi gorąco... Sięgam po zimny koktajl i... BOOM! Mam pomysł. Na takie gorące nie do wytrzymania, najlepszą możliwą rzeczą jest... Koktajl! Podam Wam dziś dwa proste pomysły jak szybko taki zrobić:
[BEZ CUKRU!]
Jeśli chcecie się ochłodzić, a słowo "koktajl" kojarzy się Wam z tonami cukru które się do tego wsypuje to mówię od razu NIE. Banany, mimo że może nie wyglądają, to same w sobie są dosyć słodkie, więc nie trzeba dodawać do koktajlu, na bazie tych owoców, cukru.
Bez sokowirówek i innych tego typu rzeczy, również można przyrządzić sobie ten soczek, przy użyciu powiedzmy melaksera (ja tak robię). Do rzeczy: odmierzacie trzy czwarte szklanki mleka i wlewacie do garnka, czy czegoś innego, w czym Wam będzie łatwo miksować. Dodajecie jednego banana, oczywiście obranego, miksujecie i gotowe :D szybkie? Szybie. No i dobre. (powyższy "przepis" na jedną porcję)
Drugi który Wam polecam to koktajl truskawkowy. Robi się go dokładnie tak samo jak bananowy, dodajemy tylko około 8 - 10 truskawek i mamy. Problem z tym że jak ja raz zrobiłam, to było strasznie kwaśne :/
Możecie jak chcecie dodać cukru, albo jak wolicie, zdrowiej - bez cukru, na kwaśno, jak kto lubi xD
ja osobiście wolę bananowe :D
Naprawdę od siebie je polecam, bo to bardzo dobre rozwiązanie na upalne dni, oczywiście możecie próbować również z innymi owocami, ale ja najbardziej lubię te dwa (może kiedyś zrobię mieszankę? xD)
Odradzam robienie z pomarańczy, bo jest to potwornie gorzkie i ogółem nie wychodzi dobrze
~Verrena